UKS Łady – KS Iglica

UKS Łady - KS Iglica 1:3

Kolejny raz w tym sezonie to my przegrywamy a nie wygrywa nasz przeciwnik… Tak sobie policzyłem i wychodzi mi, że nasza skuteczność jest… jednoprocentowa. Gdyby była na poziomie 40% (nie mylić z vol 40%), pewnie nie jechalibyśmy w niedzielę do lidera, tylko jechali tam w roli lidera… A tak, spadliśmy na przedostatnią pozycję w tabeli… Moim zdaniem, rywalom trochę pomógł jednak sędzia. Faul na Moisesie zaczął się ewidentnie w polu karnym. Zastanawiam się też, za faul którego zawodnika sędzia podyktował rzut karny przeciw nam. Jak za to, że przeciwnik wpadł w Michała… To co, miał on się teleportować? Chyba, że „Iwan” go wcześniej skrobnął… W sumie to i tak nie istotne. Trzeba było wykorzystać to co mieliśmy, nie byłoby dywagacji…

Jarosław Aranowski

/p>